Idę bez kwiatów, bez pól. Idę bez pór roku
W ostatnim czasie można zauważyć w mediach i kulturze pewną tendencję do mówienia o rzeczach ważnych poprzez hiperbolizację i patos. Nie inaczej jest w przypadku kreowania obrazu wojny jako silnie zmaskulinizowanego, bohaterskiego zrywu czy też walki pełnej wzniosłych haseł. Kamila Michalak w spektaklu Trojanki proponuje o wiele subtelniejszy i bardziej wyrafinowany sposób obrazowania. Przedstawia drugą, często pomijaną, stronę historii: tę kobiecą, umiejscowioną pomiędzy wielkimi narracjami, nieheroiczną, lecz niezwyczajnie zwyczajną.